Ordynacka - medialna wydmuszka czy realna siła polityczna, która może wystartować w wyborach? Prawdopodobnie jutro Włodzimierz Czarzasty z KRRiT przeniesie się do kierownictwa stowarzyszenia.

Szefem stowarzyszenia Ordynacka zostanie najprawdopodobniej Marek Siwiec, obecnie eurodeputowany. Znawcy tego towarzystwa potwierdzają, że to Kwaśniewski wydelegował Siwca do Ordynackiej: To stowarzyszenie chciałoby się pewnie stać filarem nieistniejącego jeszcze, ale prawdopodobnego porozumienia lewicy, na którego czele stanąłby prezydent Kwaśniewski - uważa socjolog Wojciech Łukowski.

Czy jednak ten układ koleżeńsko-biznesowy będzie w stanie powalczyć o rząd dusz, większość szczerze w to wątpi: To jest kumulowanie takiej aury towarzystwa wzajemnej adoracji.

Lew Witkowski, członek Ordynackiej, prorokuje rychły upadek i zmarginalizowanie stowarzyszenia, jeśli do władz wejdzie Czarzasty. Bo to przez jego obecność Ordynacka kojarzona jest z aferą Rywina. Skompromitowany sekretarz krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ma zostać zastępcą Marka Siwca.

Czarzasty jest jednak zwolennikiem startu Ordynackiej w wyborach, przed czym przestrzega Wiesław Kaczmarek: Obawiam się jednej rzeczy, żeby Ordynacka nie stała się taką rezerwową platformą polityczną. Byłaby to już kolejna platforma na lewicy.