Opolska policja zatrzymała dwóch obywateli Gruzji. Podejrzewa się ich o kradzieże aut przy użyciu urządzeń do kopiowania sygnałów z kluczyków samochodowych. Komenda wojewódzka informuje, że sprawa jest rozwojowa. Podejrzanym grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Już na początku lutego policja z Komisariatu I Policji w Opolu otrzymała zgłoszenie o kradzieży samochodu osobowego. Do przestępstwa miało dojść na terenie parkingu przy galerii handlowej. Służby ustaliły, że sprawcy posługiwali się sprzętem służącym do przechwytywania sygnału kluczyka samochodowego. Dzięki temu, potrafili otwierać samochody nieinwazyjnie.

Funkcjonariuszom udało się ustalić personalia i adres pobytu podejrzanych - 32- i 36-letniego obywatela Gruzji. W czwartek, o godzinie 6 rano, zapukali do drzwi ich mieszkania. Podejrzani nie spodziewali się policji, której w czasie przeszukania udało się znaleźć specjalne urządzenie do przechwytywania sygnału z kluczyków.

Śledczy twierdzą, że sprawcy kradzieży mieli podzielone role. Jeden z nich otwierał auto, a drugi stał na czatach. Jak się też okazało, kradzież przy opolskiej galerii handlowej nie była jedyną.

Zatrzymani usłyszeli już pierwsze zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem. W dalszym ciągu zgłaszają się jednak kolejne poszkodowane osoby. Pracujący nad tą sprawą funkcjonariusze zaznaczają, że sprawa ma charakter rozwojowy. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.