Jeleniogórska policja zatrzymała 49-letniego mężczyznę, który postrzelił swojego 16-letniego syna. Do tych dramatycznych wydarzeń doszło w byłym schronisku w Grzybowcu między Piechowicami a Jagniątkowem na Dolnym Śląsku.

Policja jeszcze ustala, jak cała rodzina znalazła się w nieczynnym schronisku, bo oprócz syna i ojca była tam też matka. To ona zawiadomiła pogotowie ratunkowe, po tym jak po strzelaninie uciekła z miejsca zdarzenia.

Do byłego schroniska pojechała ekipa policyjna z negocjatorem, ponieważ ojciec zabarykadował się w budynku. Po północy mężczyznę udało się obezwładnić. Jest teraz w areszcie, jego syn w szpitalu - z informacji policji wynika, że jego życie nie jest zagrożone

Nie wiadomo, co było powodem strzelaniny.

(j.)