94 osoby utonęły od początku lipca w Polsce. Tylko w poniedziałek ofiar było dziewięć - alarmuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Wyjątkowo tragiczne były dwa pierwsze weekendy wakacji: 7 i 8 lipca utonęło 35 osób, a 30 czerwca i 1 lipca życie w wypadkach nad wodą straciło 26 osób.

Przyczyny tragedii to najczęściej brak wyobraźni, lekkomyślność i brawura, kąpiel w miejscach niestrzeżonych oraz niestety kąpiel po spożyciu alkoholu - wyjaśnia rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak. Szczególną uwagę należy zwrócić na dzieci bawiące się w pobliżu rzek, jezior i kąpielisk. Pod żadnym pozorem nie należy wchodzić do wody po spożyciu alkoholu. Natomiast wchodząc do wody po dłuższym czasie spędzonym na słońcu, pamiętajmy o tym, że musimy stopniowo schładzać ciało, żeby przyzwyczaić je do niższej temperatury - w ten sposób unikniemy szoku termicznego - dodaje.

W ubiegłym roku w Polsce utonęło 396 osób, z czego większość w miejscach niestrzeżonych lub tam, gdzie kąpiel jest zabroniona. Z kolei tylko od 1 kwietnia tego roku w Polsce utonęło już 259 osób.