Jest komentarz burmistrza Żelechowa Łukasza Bogusza w odpowiedzi na pytania o film, który pojawił się w internecie. Widać na nim, jak grupa młodych ludzi zatrzymuje siedzącego w samochodzie mężczyznę. Zwracają się do niego "panie burmistrzu" i twierdzą, że jest pijany.

Na pytania reportera RMF FM burmistrz Żelechowa odpowiedział w oświadczeniu. "Wyrażam ubolewanie z powodu mojego niewłaściwego zachowania w dniu 7 maja bieżącego roku w Żelechowie przy ulicy 15 Pułku Piechoty "Wilków" wobec osób tam zgromadzonych. Osoby, które mogły poczuć się obrażone, przepraszam" - stwierdził. Nawiązał w ten sposób do wulgaryzmów, których używa na nagraniu. Nie odniósł się jednak do sugestii, że był pijany. 

Nagranie incydentu można obejrzeć na stronach portalu egarwolin.pl

Sprawę wyjaśnia już powiatowa policja z Garwolina. Chce ustalić tożsamość osób, które dokonały obywatelskiego zatrzymania zarejestrowanego na filmie. Mają być one przesłuchane jako świadkowie. W piątek, gdy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie i przyjechali pod wskazany adres - nikogo już tam nie było.

"Tak właśnie wygląda głowa miasta i gminy Żelechów z powołania PiS-u Łukasz Bogusz. Burmistrz pije najpierw na spotkaniu z OSP Żelechów, po czym wsiada i kieruje swoim samochodem. Strażacy, którzy na co dzień ratują ludzkie życie, tu pozwalają jechać samochodem kompletnie pijanemu burmistrzowi" - relacjonuje świadek incydentu cytowany przez portal egarwolin.pl. Jak dodaje, ostatecznie burmistrza odwiózł do domu jeden ze strażaków. 

Opracowanie: