Ponad 6 zł za 60-kartkowy zeszyt do matematyki albo geografii - takie ceny można zauważyć w niektórych sklepach papierniczych. Na trzy tygodnie przed początkiem nowego roku szkolnego sprawdzamy, ile w tym roku będzie kosztować szkolna wyprawka.

Artykuły papiernicze mogą podrożeć nawet o 30 proc. Dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz odwiedził pracownię introligatorską, gdzie przygotowuje się takie papiernicze artykuły, między innymi dla uczniów. Pracownicy takich miejsc tłumaczą, że podwyżki wynikają z tego, że droższe są papier i tektura, czyli materiały niezbędne, by powstał na przykład zeszyt. 

Używam płótna lnianego, które też podrożało, droższy jest druk, czyli wszystkie treści, które się mieszczą w kalendarzach, notesach, książkach, wszystko poszło do góry - tłumaczy Irena Dżyga-Rudzka, która jest introligatorem i prowadzi w Warszawie Pracownię Zeszytów. Dla przykładu, pani Irena wyjęła swoje dwie faktury za papier: najnowszą i dokładnie sprzed roku. 

Koszt papieru, przy tysiącu arkuszy, różni się od aktualnego o dokładnie sto procent - podkreśla.  

"Podwyżki są konieczne, by utrzymać biznes"

Producenci zeszytów tłumaczą, że muszą podwyższyć ceny, by utrzymać swój biznes. Na szczęście papieru teraz nie brakuje. To daje szansę, że ceny zatrzymają się i nie będą rosnąć jeszcze bardziej. 

Pytałam w papierni, z którą współpracuję, czy oni cokolwiek wiedzą o podwyżkach, które mogą nas czekać w tym roku. Oni mówią, że nie wiedzą, na pewno koszty energii i benzyny będą przechodzić na ceny papieru, mam nadzieję, że tak ekstremalnych podwyżek, jak w ostatnim roku już nie będzie - dodaje.

Rodzice i uczniowie, z którymi rozmawiali nasi reporterzy, przyznają, że dopiero planują kupić zeszyty. Według nich, będzie to duży wydatek, którego nie da się uniknąć, ponieważ tradycyjnych notesów w szkole cały czas używa się częściej niż komputerów. 

Codziennie z zeszytów korzystaliśmy w starym roku szkolnym i z ćwiczeniówek papierowych - mówi jeden z uczniów. Nie wiedziałem, że ceny papieru wzrosły tak bardzo, tego nie przeskoczymy niestety, musimy dzieciom kupić książki - dodają rodzice.

Efekt jest taki, że cała szkolna wyprawka będzie kosztować nawet o 30 proc. więcej niż rok temu. Warto przygotować się na to już teraz.

Opracowanie: