28-letni mężczyzna zranił nożem i pobił pasażera w jednym z autobusów w Świętochłowicach w Śląskiem. Obrażenia nie są groźne. 50-letni poszkodowany po badaniach i opatrzeniu ran wyszedł ze szpitala. Trafił tam za to napastnik.

Kiedy policja namierzyła sprawcę, ten zaczął uciekać. Najpierw próbował ukryć się w bloku. W końcu wyskoczył z okna na pierwszym piętrze i złamał sobie rękę. Dlatego też znalazł się w szpitalu.

Policjanci ustalili, że nożownik i zraniony przez niego mężczyzna nie znali się. 28-latek nie usłyszał jeszcze żadnych zarzutów. Policjanci czekają teraz na wyniki badań, które wykażą, czy sprawca był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.

(abs)