Nowy trop w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Stołeczni policjanci mają informację, że związek z zaginięciem kobiety może mieć kierowca białego fiata. "Każdy, kto ma informację na jego temat, proszony jest o kontakt z policją" - apelują funkcjonariusze.

W sprawie zaginionej Iwony Wieczorek pojawił się nowy trop, który może pomóc w wyjaśnieniu tajemniczego zaginięcia sprzed 14 lat.

"Policjanci ze stołecznego  Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw, którzy prowadzą tę sprawę, uzyskali informację, że związek z zaginięciem kobiety może mieć kierowca białego Fiata Cinquecento" - podała policja w komunikacie.

Jak zaznaczono, pojazd przemieszczał się 17 lipca 2010 roku o godzinie 5:07 w Gdańsku ulicą Pomorską w rejonie Parku Regana.

"Każda osoba, która ma informacje o wspomnianym samochodzie i jego kierowcy, proszona jest o kontakt osobisty lub telefoniczny z policjantami prowadzącymi poszukiwania na nr tel. 506582722, bądź kontakt z najbliższą jednostką policji" - podkreśla policja.

Sprawa Iwony Wieczorek

Zaginięcie Iwony Wieczorek jest jedną z najgłośniejszych i najbardziej tajemniczych tego typu spraw ostatnich lat. W nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku 19-latka bawiła się ze znajomymi w sopockim klubie. Niespodziewanie odłączyła się od przyjaciół i postanowiła wrócić do domu pieszo. Nigdy do niego nie dotarła.

Kamera monitoringu ostatni raz zarejestrowała ją przy wejściu numer 63 na plażę w gdańskim Jelitkowie. Z tego miejsca Iwona Wieczorek do domu miała ok. 2 km. Aby tam dotrzeć, musiała przejść przez tereny leśno-parkowe. Tu ślad po dziewczynie się urywa.

W trakcie umorzonego w 2012 roku śledztwa dotyczącego zaginięcia 19-latki przesłuchano ok. 300 świadków. Już w czasie śledztwa co najmniej dwukrotnie przeszukano plaże i wydmy oraz pas nadmorski w okolicach, w których ostatnio była widziana. Sprawdzono m.in. stawy i studzienki kanalizacyjne. Przeszukano miejsca wskazane przez jasnowidzów, którzy skontaktowali się z policją lub rodziną zaginionej.