Rozpatrywanie przez Sejm wniosku prokuratora krajowego o uchylenie immunitetu prezesowi NIK Marianowi Banasiowi łamie konstytucyjną zasadę legalizmu - wynika z ekspertyz prawnych zamówionych przez wicemarszałek Sejmu Małgorzatę Kidawę-Błońską.

Dwie odrębne opinie sporządzili profesorowie z Uniwersytetu Marii-Curie Skłodowskiej w Lublinie oraz Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Eksperci dowodzą, że wniosek, który trafił do Sejmu, ma błędy formalne. Zgodnie z przepisami, powinien go podpisać prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Natomiast pod dokumentem widnieje podpis jego zastępcy, prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego.

Święczkowski mógłby wysłać ten wniosek, gdyby Ziobro upoważnił go do tego zarządzeniem, jednak takiego zarządzenia nie ma. Według profesorów prawa, jeśli na podstawie tego wniosku Sejm zdecydowałby o uchyleniu immunitetu Marianowi Banasiowi, takie rozstrzygnięcie będzie nieskuteczne.

Nie wiadomo, kiedy Sejm wróci do tematu Banasia

To oznacza, że prezes NIK zachowa immunitet i nie będzie mu można postawić zarzutów.

W zeszłym tygodniu sejmowa komisja regulaminowa akceptowała wniosek prokuratury. Na razie nie wiadomo, kiedy sprawą na posiedzeniu plenarnym zajmie się Sejm.

Opracowanie: