W stolicy Kenii, Nairobi, 4,5 roku po zamachu bombowym na ambasadę USA, otwarto nowy budynek amerykańskiego przedstawicielstwa w tym kraju. Obok placówki zlokalizowano miejsce pamięci poświęcone 46 pracownikom, którzy zginęli w wyniku ataku.

Budynek stał się żywym i nieustającym miejscem pamięci, triumfu nadziei i determinacji nad złem i nietolerancją - mówił ambasador USA w Kenii Johnie Carson.

Nowa placówka kosztowała prawie 70 milionów dolarów. Przypomnijmy, że w lecie 1998 roku zamachy na ambasady USA w Kenii oraz Tanzanii spowodowały śmierć ponad 240 osób. Odpowiedzialnością za te ataki obarcza się al-Qaedę.

11:15