Po 12 godzinach okupacji urzędu marszałkowskiego we Wrocławiu niepełnosprawni z Wałbrzycha doszli do porozumienia z urzędnikami. Ponad 60 niepełnosprawnych od prawie roku walczy o przyznanie im dwóch milionów złotych na powołanie Zakładu Aktywizacji Zawodowej. Do Wrocławia przyjechało w piątek 15 ich przedstawicieli.

Po kilkugodzinnych rozmowach ludzie ci otrzymali zapewnienie, że ich sprawa zostanie wkrótce załatwiona. Liczyliśmy na to, że po to idziemy, żeby podziękować zarządowi za to, że dali zgodę. Okazało się, że tradycyjnie, jak za każdym razem, jest jakiś problem - mówił jeden z protestujących mężczyzn.

Dla niepełnosprawnych ważne jest, aby zakład powstał, bo jak sami mówią, to dla nich możliwość usamodzielnienia się. Kontakt z ludźmi, rehabilitacja, osoby niepełnosprawne skazane są na to, że siedzą w domu, a jedyne okno na świat dla nich to internet - argumentowali w rozmowie z reporterem RMF FM.

Niepełnosprawni walczą o fundusze z PFRON-u na uruchomienie Zakładu Aktywności Zawodowej, bo ten zapewniłby pracę 65 osobom. Dla tych osób, to jedyna szansa na zaistnienie na rynku pracy. Zakład ma świadczyć usługi call center, e-księgowości i digitalizacji danych. Ma powstać na terenie dawnego domu towarowego w Wałbrzychu.

(j.)