14 osób, w tym 12 dzieci, trafiło do kilku szpitali na Mazowszu. To niemiecka młodzież spędzająca czas na obozie w Polsce, w Konstancinie-Jeziornie. Powodem jest najprawdopodobniej rotawirus.

21 osób przyjechało z Niemiec do Polski na wymianę. Przebywali w szkole w Konstancinie-Jeziornie w województwie mazowieckim.

Po południu 14 osób, 12 dzieci i dwoje dorosłych opiekunów źle się poczuło. Trzeba było wezwać pogotowie. Lekarze zdecydowali o hospitalizacji. Chorzy zostali przewiezieni do czterech okolicznych szpitali. Dwoje 13-stoletnich pacjentów, którzy trafili do placówki w Piasecznie, zostało już wypisanych. Pozostali opuszczą szpitale najprawdopodobniej w sobotę.

Początkowo sądzono, że powodem złego samopoczucia było zatrucie pokarmowe. Miało do niego dojść na terenie szkoły.

Jednak jak usłyszał nasz reporter w powiatowej stacji sanepidu w Konstancinie, ze szkolnej stołówki korzystały także polskie dzieci. One są zdrowe.

Stąd przypuszczenie, że jedno z niemieckich dzieci miało rotawirusa i zaraziło swoich kolegów. Tym bardziej, że wskazują na to objawy. Dzieci wymiotują, mają biegunkę oraz stan podgorączkowy. Na szczęście ich stan nie jest poważny. Same wchodziły do karetek, które odwiozły ich do szpitali.