Polacy lżej poszkodowani w wypadku autobusu na autostradzie pod Hamburgiem w Niemczech jeszcze dzisiaj wyjdą ze szpitala. Jadący z Katowic autobus wpadł wczoraj do rowu. Zginęły dwie kobiety, rannych zostało dwanaście osób.

W nocy najbardziej poszkodowana kobieta przeszła skomplikowaną operację. Jej stan się ustabilizował.

Niemiecka policja prowadzi dochodzenie w sprawie okoliczności wypadku. Prawdopodobnie doszło do niego na skutek zaśnięcia kierowcy. Kierowca będzie odpowiadał z wolnej stopy po wpłaceniu kaucji przez przewoźnika - powiedział niemieckiej korespondentce RMF FM Monice Sędzierskiej polski konsul w Hamburgu Eriusz Rybacki: