NFZ chce już od 1 lipca obniżyć wyceny w kardiologii interwencyjnej - dowiedział się reporter RMF FM. Za inwazyjne leczenie zawałów serca fundusz chce płacić 10 tys. złotych, zamiast 13 tys. złotych. Zabieg rozszerzenia tętnic i założenie stentu ma być wyceniony o 3,5 tysiąca niżej. Z kolei zwiększyć wyceny NFZ chce m.in. w leczeniu szpitalnym dzieci, operacjach urazów wielonarządowych oraz porodach.

Nad nowymi taryfami w kardiologii pracuje Agencja Oceny Technologii Medycznych, jednak fundusz podjął nagłą decyzję o obniżeniu wyceny, by oszczędności w kardiologii, które zapowiadał resort zdrowia, pojawiły się szybciej. 

Taryfy, które od kilku tygodni opracowuje i konsultuje Agencja Oceny Technologii Medycznych zaczęłyby obowiązywać od przyszłego roku. Taryfy mogą obowiązywać co pół roku. Zarządzenie prezesa NFZ dotyczące umów w leczeniu szpitalnym ma wejść w życie już za dwa tygodnie. 

Fundusz stosuje tu zasadę kija i marchewki - tnie wcześniej, ale mniej. Świadczenia w kardiologii interwencyjnej według agencji miały być obniżone od 30 do nawet 60 procent. NFZ zmniejsza wycenę o 20-30 procent. 

Procedura wszczepienia kardiowertera według AOTM została obniżona o 30 procent. NFZ teraz płaci 26 tysięcy złotych - zgodnie z projektem agencji niecałe 20. Fundusz od 1 lipca chce płacić 23 tysiące. 

O 40 procent miała zostać obniżona wycena inwazyjnego leczenia ostrych zespołów wieńcowych. NFZ tnie łagodniej. Zmniejsza wycenę o 20 procent: z 13 tysięcy złotych do niespełna 11 tysięcy. 

Wszczepienie stymulatora serca u dzieci AOTM planuje obniżyć o ponad 12 tysięcy złotych, podczas gdy NFZ od lipca obniża wycenę o 6,5 tysiąca. 

Propozycje Funduszu są mniej drastyczne i przez to zapewne bardziej akceptowalne przez środowisko kardiologów. Lipcowa obniżka wycen taryf NFZ wcale nie zatrzymuje prac na taryfami przygotowywanymi przez AOTM. Za pół roku kardiologię mogą czekać kolejne cięcie, ale zmiana nie będzie już tak szokowa. 

Więcej pieniędzy na oddziały dziecięce i porodówki

Zwiększyć wyceny NFZ chce m.in. w leczeniu szpitalnym dzieci, operacjach urazów wielonarządowych oraz porodach. Jak ustalił nasz reporter, fundusz przygotował nowe wskaźniki, dzięki którym szpitale dostaną nawet 260 milionów złotych więcej. Wyceny według projektu mają obowiązywać od lipca.

NFZ chce zastosować zasadę - w szpitalach spełniających wskaźniki jakościowe - wycena za konkretne świadczenia powiększana jest o współczynnik korygujący 1,2. Nowym wskaźnikiem objęte mają być dziecięce: chirurgia, neurochirurgia, kardiochirurgia, urologia, oraz onkologia i hematologia. Warunek? Muszą to być szpitale kliniczne lub instytuty - takie jak Centrum Zdrowia Dziecka. 

Dodatkowy wskaźnik ma obowiązywać w centrach urazowych do rozliczania ciężkich i wielonarządowych obrażeń ciała. 

O 20 procent podwyższona będzie też wycena opieki nad noworodkiem oraz samego porodu, ale tylko fizjologicznego. Chodzi o promowanie porodów naturalnych i zatrzymanie wzrostu cesarskich cięć. 

(mal)