Jarosław Kaczyński dwa i pół roku temu zapożyczył się na dwieście tysięcy złotych. Niestety nie wiadomo u kogo, bo prezes PiS odmawia podania nazwiska swojego wierzyciela. O sprawie pisze tygodnik „Newsweek”.

Zachowanie Kaczyńskiego - jak podkreśla tygodnik - jest zastanawiające. "Newsweek" przypomina historię z 2002 roku byłego szefa MON Jerzego Szmajdzińskiego, który pożyczył od prywatnych osób 300 tys. zł zł, ale nie podał w oświadczeniu majątkowym ich nazwisk. Wówczas Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, którego poproszono o opinię, ocenił, że polityk nie musi ujawniać tych danych. Głos w sprawie zabrał jednak prezes PiS. Stwierdził, że "opinia GIODO nie powinna być wiążąca, a Szmajdziński powinien ujawnić nazwiska pożyczkodawców". Dziś GIODO stoi na stanowisku, że dane prywatnych wierzycieli trzeba ujawniać, ale Kaczyński, który zaciągnął 200 tys. zł długu, odmawia podania nazwiska swojego pożyczkodawcy - zauważa "Newsweek".

W sprawie długu Kaczyńskiego pewne jest tylko to, że został on zaciągnięty z myślą o leczeniu mamy, która przed śmiercią ciężko chorowała. Prezes popadł w długi jesienią 2011 roku. W oświadczeniu majątkowym złożonym na początku kadencji Sejmu napisał tylko, że zaciągnął "pożyczkę prywatną" w wysokości 200 tys. zł. Dziś jego zobowiązania wynoszą 230 tys. zł. Dług prywatny stopniał do 80 tysięcy, ale pojawiło się 150 tys. zł "pożyczki bankowej". Kto jej udzielił?

"Newsweek" spytał prezesa PiS o szczegóły jego zobowiązań. Odpowiedzi w imieniu prezesa udzielił tygodnikowi rzecznik PiS Adam Hofman. Czytamy w nich: "Myli się Pan co do braku podania informacji, od kogo pożyczki były zaciągane. Być może nie w pełni wyraźnie napisane, lecz widnieją w oświadczeniu takie dane - "zobowiązanie prywatne" (a więc osoba prywatna) i "pożyczka bankowa" (a więc instytucja finansowa)". Nazwisko wierzyciela prywatnego jednak nigdzie nie pada. Hofman zapewnia jedynie, że Kaczyński zapłacił podatek od tej pożyczki.

Cały artykuł o tajemniczej pożyczce Jarosława Kaczyńskiego przeczytacie w tygodniku "Newsweek".