Zarzut stalkingu usłyszał 40-latek z okolic Oświęcimia, który nachodził i nękał o dwa lata młodszą od siebie byłą partnerkę. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.

Funkcjonariusze z Oświęcimia badali sprawę przez kilka tygodni. Kłopoty 38-latki zaczęły się w maju, gdy zakończyła znajomość ze swoim partnerem.

40-latek nie pogodził się z decyzją kobiety i zaczął ją nękać telefonami, esemesami, listami. Mężczyzna śledził ją, a także nachodził w mieszkaniu i w pracy. Swoim zachowaniem wzbudził u kobiety strach oraz poczucie zagrożenia - poinformował rzecznik komendy wojewódzkiej policji w Krakowie Sebastian Gleń.

Policjanci potwierdzili, że pokrzywdzona była nękana przez byłego partnera. Został mu przedstawiony zarzut nękania. Dodatkowo, aby chronić pokrzywdzoną, prokurator, zastosował w sobotę wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną, policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe - zaznaczył rzecznik małopolskiej policji.

Stalking to uporczywe nękanie i prześladowanie osoby. Za popełnienie tego przestępstwa grozi do 8 lat więzienia.