Sprawa napaści Kajetana P. na strażnika więziennego i psycholożkę zostanie wyłączona do odrębnego postępowania – dowiedział się reportem RMF FM. Pod koniec maja 27-latek, który przebywa w areszcie za brutalny mord, podczas obchodu zaatakował funkcjonariuszy przy użyciu szkła.

Prokurator ma już pełen obraz tego, co wydarzyło się w celi podczas obchodu. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada w sprawie przesłuchano świadków i pokrzywdzonych i podjęto decyzje, by w tej sprawie prowadzić odrębne postępowanie, bo jest potrzeba powołania nowych biegłych.

Śledczy - zanim zdecydują o kolejnych zarzutach dla Kajetana P. - chcą mieć opinię, czy była to zwykła napaść na funkcjonariuszy, czy może użyty przez podejrzanego kawałek szkła można potraktować jako niebezpieczne narzędzie.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że szkło było fragmentem słoika po dżemie, który Kajetan P. kupił w więziennej kantynie.

(az)