​Nowy pas dla autobusów powstanie już niebawem na ul. Dolina Służewiecka i al. gen. Sikorskiego - poinformował Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie. To zarzynanie ruchu na Dolinie Służewieckiej - mówi Piotr Skwierawski z inicjatywy Stop Korkom.

Jak podał ZDM, w godzinach szczytu Doliną Służewiecką, w jednym kierunku, jedzie ponad 40 autobusów ośmiu linii na godzinę (z przystanku przy ulicy Nowoursynowskiej 18-metrowe przegubowce wyruszają co ok. 1,5 minuty), które przewożą kilkanaście tysięcy osób dziennie. Niestety, z powodu trudności z przejazdem opóźniają się. "Rano opóźnienia względem rozkładu wynoszą 3-4 minuty, znacznie gorzej jest w godzinach popołudniowego szczytu, gdy opóźnienia sięgają aż 6-10 minut" - zaznaczył ZDM.

"Sytuacja zmieniła się, gdy otwarto ostatni odcinek trasy S2 wraz z tunelem na Ursynowie. Tunel przejął ruch tranzytowy, kierowany dotychczas ciągiem drogi krajowej nr 2 właśnie przez Dolinę Służewiecką. Nowa obwodnica to również najszybsze połączenie Ursynowa, Mokotowa i całej zachodniej części Warszawy z Wilanowem i Wawrem. Od pierwszego dnia korzysta z niego kilkadziesiąt tysięcy aut na dobę. Dzięki temu, liczba samochodów w Dolinie Służewieckiej znacznie spadła" - przekazał ZDM.

Jak wyjaśnił, miasto postanowiło wykorzystać zmniejszony ruch drogowy i jeszcze bardziej ułatwić przejazd komunikacji miejskiej wprowadzając buspas. Powstanie na odcinku ponad 2 km od skrzyżowania z ul. Nowoursynowską do ul. Jana III Sobieskiego. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, kiedy zacznie działać. ZDM podał, że oznakowanie powstanie w ciągu najbliższych tygodni, w miarę warunków pogodowych.

Aktywiści z inicjatywy "Stop Korkom" niezadowoleni

Przeciwko kolejnemu buspasowi protestują aktywiści z inicjatywy Stop Korkom. 

Szkodliwym i wielce nieprzemyślanym jest to, że robią takie rzeczy chwilę po otwarciu Południowej Obwodnicy Warszawy, kiedy tak naprawdę nie zostały przeprowadzone w Dolinie Służewieckiej żadne miarodajne pomiary, jak to zmieni natężenie ruchu. Najpierw trzeba przeprowadzić badania, opublikować wyniki, a potem dopiero ewentualnie podejmować takie decyzje - powiedział Piotr Skwierawski. Jego zdaniem podejmowanie decyzji na podstawie dotychczas zebranych danych jest przekłamaniem. 

Po pierwsze ruch jeszcze nie wrócił do normy po okresie świątecznym, a obwodnica dopiero ruszyła - dodał.

W obecnej sytuacji jest to zarzynanie ruchu na Dolinie Służewieckiej - podkreślił. Wyjaśnił też, że "mieszkańcy jadący w kierunku biurowców na Domaniewskiej, czy ogólnie w kierunku Służewca siłą rzeczy nie będą jechać obwodnicą, bo to zdecydowanie "na około", a poza tym, jeśli zjeżdżaliby na Puławską, to tam są też ogromne korki, tak samo zresztą, gdy będą chcieli zjechać przez Okęcie, gdzie z kolei staną w korkach".

Skwierawski zwrócił uwagę, że odcinek od Nowoursynowskiej do Wilanowskiej jest najbardziej zakorkowanym odcinkiem Doliny Służewieckiej. Tam się zjeżdża ruch częściowo z Ursynowa, częściowo ze Służewa nad Dolinką od strony Wałbrzyskiej. I tam zawsze wszystko stoi - zaznaczył.
  
Stwierdził, że ostatecznie buspas od Wilanowskiej do Sobieskiego nie byłby już tak szkodliwy. Chociaż przy samej Sobieskiego ruch też się blokuje, ponieważ tam jest sytuacja, że drugi od lewej pas jest do jazdy na wprost i skrętu w lewo. Ludzie myślą, że pojadą prosto i stają w korku za tymi, co skręcają. Zostaje tylko jeden pas do jazdy na wprost. Natomiast skrajny prawy jest tylko do skrętu w prawo - tłumaczy. Tam ten buspas musiałby się skończyć sporo przed Sobieskiego, bo inaczej autobusy stanęłyby za kierowcami skręcającymi w prawo - podkreślił.

Skwierawski przytoczył też słowa prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z kampanii wyborczej, który "nie obiecywał buspasa i zwężenia, ale obiecywał w Dolinie Służewieckiej wiadukty. Jeden na wysokości KEN, Nowoursynowskiej i Wilanowskiej. Miały być na to zarezerwowane pieniądze w kasie miasta. Nie powstały nawet plany tych wiaduktów, a rzekome pieniądze gdzieś się rozeszły. A teraz po kilku latach kadencji zapomina kompletnie o tej obietnicy i wprowadza rozwiązanie, które Dolinę Służewiecką będzie dokumentnie blokować - podkreślił.

Wspomniał również o wprowadzonym niedawno buspasie na Puławskiej od Doliny Służewieckiej do Dworca Południowego. O ile na odcinku do Wałbrzyskiej jakoś to funkcjonuje, to już dalej do Dworca Południowego, na odcinku, który i tak się blokował, teraz korki są non stop. Właśnie dlatego, że wprowadzili buspas. Więc jeśli nawet korki były tam trochę mniejsze niż w Dolince Służewieckiej, a buspas je tylko pogłębił, to skąd pomysł, że mniej więcej w tym samym rejonie to samo rozwiązanie, które stworzyło korki na Puławskiej, tutaj tych korków nie stworzy - zaznaczył.

Zmiany na Ursynowie po otwarciu nowego odcinka

Otwarcie ursynowskiego odcinka POW spowodowało też zmiany na Ursynowie. Zgodnie z ustaleniami między Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad a miastem, ciąg ulic Rosoła - Gandhi będzie stanowić awaryjny objazd w przypadku zamknięcia ruchu w tunelu. GDDKiA zobowiązała się dostosować go do pełnienia takiej funkcji. Na dwóch przejściach dla pieszych przez ul. Gandhi (przy szkole przy ul. Hirszfelda i przy przedszkolu przy ul. Teligi) pojawi się sygnalizacja świetlna. U zbiegu ul. Rosoła i Gandhi powstaną dodatkowe pasy ruchu wydzielone do skrętu z południa na zachód i odwrotnie. 

"Prace te zostaną wykonane w najbliższych miesiącach. Do ich zakończenia ciąg ulic nie może służyć jako oficjalny objazd dla tunelu" - zaznaczył ZDM.

Zarząd Dróg Miejskich planuje jeszcze inne zmiany w okolicy. W styczniu przy al. gen. Sikorskiego zostaną uruchomione dwa nowe przystanki "na żądanie" dla linii 166 i 195. "Przystanek w kierunku al. Wilanowskiej, nazwany Bergamotki 01, będzie przed skrzyżowaniem z ulicą Bergamotki. Przystanek w drugą stronę, w kierunku ulicy Jana III Sobieskiego, Bergamotki 02, będzie za skrzyżowaniem z ulicą św. Bonifacego" - poinformował ZDM.

Z kolei na skrzyżowaniu z ul. Nowoursynowską powstaną dwa brakujące przejazdy dla rowerów. "Kolejne powstaną u zbiegu z al. Wilanowską, wymaga to jednak nieco większego zakresu robót i zostaną wykonane wiosną" - zaznaczył ZDM.

Jeśli warunki pogodowe będą korzystne, rozpocznie się budowa drogi rowerowej na ul. Płaskowickiej, na odcinku od ul. Pileckiego do al. KEN. "W drugim etapie trasa rowerowa wydłuży się do ul. Cynamonowej i połączy z nową drogą dla rowerów wybudowaną wraz z tunelem trasy S2" - przekazał ZDM.