Szlak turystyczny prowadzący z Zakopanego na szczyt Gubałówki jest czynny i dostępny za darmo – powiedział PAP burmistrz Zakopanego Leszek Dorula. Władze miasta chcą także wytyczyć nowy szlak, omijający prywatną działkę, której właściciele zabronili przejścia.
Tuż przed weekendem majowym pojawiła się informacja, że jeden ze szlaków na Gubałówkę prowadzący przez osiedle Gładkie oznaczony kolorem czarnym, został zablokowany przez właścicieli działki, którą przecinał wytyczony przez PTTK szlak.
Pozostał jednak czynny równoległy szlak niebieski wiodący przez Wolową Górę. Turyści mogą także za darmo wędrować na Gubałówkę z Zakopanego szlakami: żółtym przez Polanę Szymoszkową i zielonym przez Kotelnicę.
Oprócz oficjalnych szlaków wytyczonych przez PTTK, na Gubałówkę wiedzie wydeptana ścieżka wiodąca wzdłuż trasy kolejki linowo-terenowej. Prywatni właściciele pól za wejście na tą ścieżkę pobierają opłaty. Ci sami właściciele zablokowali przejście szlakiem czarnym przez Gładkie.
Władze miasta w czwartek mają się spotkać z właścicielami nieruchomości na osiedlu Gładkie, aby ustalić nowy przebieg szlaku, omijający prywatną nieruchomość.
Jesteśmy skłonni wytyczyć obejście, aby utrzymać szlak przez Gładkie omijając prywatną nieruchomość. Chcielibyśmy, aby na zbliżające się wakacje ten szlak był dostępny za darmo dla turystów - oświadczył burmistrz.
Władze Zakopanego rozmawiają również z Polskimi Kolejami Linowymi w sprawie wytyczenia zupełnie nowej ścieżki na Gubałówkę. Spółka bowiem dysponuje pasem terenu przylegającym bezpośrednio do trasy kolejki linowo-terenowej, gdzie również istnieje możliwość wytyczania kolejnego szlaku.