Złap deszczówkę, a dostaniesz dofinansowanie. Po Krakowie i Wrocławiu – również w Lublinie - władze miasta chcą, żeby mieszkańcy na początek domów jednorodzinnych łapali deszczówkę. Chodzi o to, żeby do podlewania ogrodów nie wykorzystywać miejskiego wodociągu i zwyczajnie zachowywać się bardziej ekologicznie.

W 2020 roku miasto planuje wprowadzić pilotażowy program dotacyjny dla mieszkańców. Będzie można otrzymać dofinansowanie do budowy systemów ogrodowych służących zatrzymywaniu wody deszczowej - czyli do takich urządzeń jak naziemne i podziemne zbiorniki retencyjne, studnie chłonne z kręgów betonowych oraz ogrodów deszczowych.  

Samorząd dołoży do kosztów zakupu i montażu czy też kosztów modernizacji istniejącej instalacji w celu podłączenia systemu do gromadzenia wody deszczowej. 

O dotację na początek będą mogły ubiegać się wyłącznie osoby fizyczne. Przewidywany zwrot wyniesie do 70 proc. kosztów poniesionych na realizację - maksymalnie 5 tys. złotych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Olejek do opalania może pomóc w przeciwdziałaniu katastrofie ekologicznej  

Opracowanie: