W szambie na terenie jednego z gospodarstw niedaleko Bulkowa pod Płockiem utopiła się 3-letnia dziewczynka. Według wstępnych ustaleń, dziecko było pod opieką babci. Okoliczności wypadku wyjaśnia na miejscu policja i prokuratura.

W szambie na terenie jednego z gospodarstw niedaleko Bulkowa pod Płockiem utopiła się 3-letnia dziewczynka. Według wstępnych ustaleń, dziecko było pod opieką babci. Okoliczności wypadku wyjaśnia na miejscu policja i prokuratura.
Zdjęcie ilustracyjne /Agnieszka Wyderka /RMF24

Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko było pod opieką babci. Podczas zabawy 3-letnia dziewczynka wpadła do zbiornika na przydomowe nieczystości. Dziecko wydobył jeden ze strażaków przybyłych na miejsce. Wezwano też Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Pomimo podjętej reanimacji, dziewczynka zmarła - powiedziała PAP Marta Lewandowska z płockiej policji.

Jak dowiedział się nasz reporter, akcja była bardzo trudna, bo dziecko znalazło się z wąskim kołnierzu wewnątrz szamba. Na miejscu prowadzone są ustalenia, dotyczące szczegółowych okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia. Obecny jest prokurator.

(mch)