Mariusz T. - pedofil, który po odbyciu kary za zabójstwo czterech chłopców przebywa w specjalnym ośrodku w Gostyninie - usłyszał zarzuty posiadania pornografii dziecięcej. Chodzi o zdjęcia i filmy na dyskach komputerowych, które miał mieć w więzieniu. Mariusz T. przyznał się do winy. Usłyszał w sumie trzy zarzuty.

Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich postawiła w tym tygodniu Mariuszowi T. w sumie trzy zarzuty.

Pierwszy dotyczy posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej lat 15. Jak wyjaśnił prokurator Henryk Mrozek, chodzi o zdjęcia i filmy zawarte łącznie na ponad 1300 plikach, które T. miał mieć na dyskach komputerowych najpierw w Zakładzie Karnym nr 2 w Strzelcach Opolskich, a potem w Piotrkowie Trybunalskim. Grozi mu za to do 5 lat więzienia.

Drugi z zarzutów dotyczył posiadania plików zawierających treści pornograficzne przedstawiające przetworzony wizerunek małoletniego uczestniczącego w czynnościach seksualnych. Prokurator Mrozek tłumaczył, że w przypadku przetworzonego wizerunku chodzi np. o komputerowe wmontowanie twarzy innej osoby w miejsce np. twarzy małoletniego. T. grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Ponadto prokuratura rejonowa w Strzelcach Opolskich postawiła T. zarzut uzyskania cudzych programów komputerowych - w tym przypadku kilkunastu gier komputerowych - bez zgody osoby uprawnionej. Wartość szkody, która w wyniku tego powstała, to ponad 820 zł. Za to również grozi mu do 5 lat więzienia.

Jak powiedział prokuratora Mrozek, Mariusz T. po przedstawieniu mu zarzutów, przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. 

Strzelecka prokuratura przyjęła, że do przestępstw doszło w "bliżej nieokreślonym dniu" w okresie od kwietnia 2006 roku do 21 lutego 2014 roku w Zakładzie Karnym nr 2 w Strzelcach Opolskich oraz w Piotrkowie Trybunalskim. Dokładnej daty prokurator w chwili obecnej nie był w stanie ustalić, więc trzeba było przyjąć daty graniczne - zaznaczył prokurator Mrozek.

Mariusz T. to pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci, zamienioną potem na mocy amnestii na 25 lat więzienia. 11 lutego wyszedł na wolność. W kwietniu Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie uznał, że Mariusz T. jest osobą zagrażającą innym i nakazał umieszczenie go w specjalnym ośrodku w Gostyninie.

(acz)