Bezdomny z Białej Podlaskiej drugi raz odniósł na policję znaleziony portfel. Pierwszy raz wykazał się uczciwością przed kilkoma tygodniami. Tym razem w portfelu była nie tylko gotówka i karty, ale również zapisany kod PIN.

Bezdomny znalazł skórzaną aktówkę. W niej był portfel, a w nim karty - do jednej dołączony kod PIN -i 2 tysiące złotych w gotówce. Prócz tego telefon komórkowy, klucze, legitymacja służbowa i dokumenty.

Mężczyzna przyniósł teczkę na komisariat, oddał dyżurnemu i nawet nie chciał podać swoich danych. Po namowie zostawił imię i nazwisko. Jak się okazało ten sam bezdomny już raz przyniósł na komendę znaleziony portfel.

Wczorajsza zguba czeka na właściciela. Czy ten zechce zachować się równie szlachetnie i odwdzięczyć się bezdomnemu - na razie nie wiadomo.