Do końca roku z pracą na lotnisku w Modlinie pożegna się 10 proc. liczącej 230 osób załogi. Zwolnienia obejmą pracowników operacyjnych i administracyjnych – zapowiada Marcin Danił, wiceprezes MPL Warszawa-Modlin. Taki ruch na władzach spółki wymusza odejście z lotniska Wizz Air oraz to, że port nie pracował przez dziewięć miesięcy - ustalił "Dziennik Gazeta Prawna".

Danił zastrzega, że to dopiero pierwszy etap restrukturyzacji zatrudnienia. Drugi rozpocznie się w przyszłym roku. Nie chcę przesądzać w tym momencie, ale na pewno skala redukcji będzie o wiele mniejsza niż teraz. Najprawdopodobniej z pracy odejdzie połowa stanu zwalnianego obecnie - zdradza Danił.

Lotnisko Modlin zostało zamknięte na czas remontu w grudniu 2012 roku. W czerwcu wznowiło działalność, ale przez całe wakacje przewoźnicy woleli latać z Lotniska Chopina.

Pierwszy samolot pasażerski, należący do irlandzkiego Ryanair, odleciał z Modlina dopiero pod koniec września. Jednak Wizz Air, który w 2012 r. również prowadził operacje z podwarszawskiego portu, nie wrócił.