Mandatem w wysokości 400 zł i sześcioma punktami karnymi został ukarany 26-letni kierowca, który tirem wjechał w budynek mieszkalny w Białej Rawskiej. Samochód zniszczył całkowicie jedną ze ścian. Budynek jest niezamieszkały. Kierowcy nic się nie stało.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek ok. godz. 2 w Białej Rawskiej na drodze wojewódzkiej nr 725. 26-letni kierujący tirem, jak poinformowała Agata Krawczyk z policji w Rawie Mazowieckiej, na zakręcie wypadł z drogi i wjechał w budynek mieszkalny. Poważnemu uszkodzeniu uległa konstrukcja obiektu - samochód zniszczył całkowicie jedną ze ścian.

Na szczęście nikomu nic się nie stało. Budynek jest obecnie niezamieszkały. Mężczyzna miał dużo szczęścia, wyszedł bez szwanku, bo kabina ciężarówki została doszczętnie zniszczona - opowiada Krawczyk.

Policjantka dodała, że kierowca był trzeźwy.

Po kilku godzinach ciężarówkę wyciągnięto z budynku. Policjanci ustalili, że przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Przez to kierowca stracił panowanie nad pojazdem. 

Mężczyzna dostał 400 zł mandatu i sześć punktów karnych.