Atrapa pomnika Włodzimierza Lenina zniknęła już z Placu Centralnego w Krakowie. Kilkumetrowy, styropianowy Włodzimierz Iljicz, przypominający do złudzenia pomnik, który stał w Nowej Hucie do roku 1989, pojawił się dziś o świcie. Stał zaledwie kilka godzin. Ponieważ pomnik wzbudzał wielkie emocje i w każdej chwili mogło dojść do jakiegoś incydentu, służby porządkowe zdecydowały się go usunąć.

Cała ta historia pokazała, jak żywe emocje budzi wciąż wszystko, co kojarzy się z PRL. Wokół pomnika natychmiast zgromadził się tłum. Ludzie starsi mówili o skandalu, hańbie i prowokacji. Młodsi robili sobie z Leninem zdjęcia i uważali pomysł postawienia pomnika na Placu Centralnym za doskonały żart. Tą tajemniczą sprawę próbowaliśmy rozwikłać dziś także w programie Wakacje pod kryptonimem" na antenie RMF FM. Zapraszamy na strony, na których znajdziecie więcej informacji na ten temat.

foto RMF

11:40