Jest porozumienie w szpitalu wojewódzkim w Łomży. Lekarze, którzy dostali od dyrekcji obietnicę podwyżek pensji o 800 złotych - mają wycofać wypowiedzenia umów o pracę.

Nie jest to zwycięstwo a kompromis, który nie jest sukcesem żadnej ze stron - powiedział Leszek Kołakowski, przedstawiciel grupy ok. 90 protestujących lekarzy.

Od kilku dni pod szpitalem odbywały się pikiety pielęgniarek i innych pracowników szpitala, którzy obawiali się, ze wraz z odejściem lekarzy nastąpi lawina zwolnień reszty personelu.

Lekarze mają jeszcze w niedzielę wycofywać swoje wypowiedzenia, by przed północą dyrektor mógł je przyjąć. Gdyby do ugody nie doszło - jutro zostałaby wstrzymana praca dwóch szpitalnych oddziałów.

Dyrektor szpitala Marian Jaszewski powiedział, że wśród zapisów porozumienia, oprócz bieżącej podwyżki jest także zapis o dążeniu do tego, by do 2010 roku zarobki lekarzy osiągnęły trzykrotność średniej krajowej. Zaznaczył jednak, że nie jest to zapis o zobowiązaniu się kogokolwiek, ale raczej deklaracja intencji.