45-letnią lekarkę, orzecznika ZUS w Lublinie podejrzaną o wyłudzenia świadczeń rentowych zatrzymała policja. To już 5 lekarz zamieszany w tę sprawę. Wszystkim grozi do 8 lat więzienia.

Ewa D. jest podejrzana o co najmniej dwukrotne przyjęcie łapówki za pomoc w załatwianiu świadczeń. Jeszcze w piątek prokuratura zdecyduje o zastosowaniu wobec niej środków zapobiegawczych - poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie, Janusz Wójtowicz.

Według dotychczasowych ustaleń wynika, że w latach 1999 - 2003 z lubelskiego ZUS-u wyłudzono co najmniej 44 świadczenia rentowe. Straty szacuje się wstępnie na 300 tyś. zł. Załatwienie renty kosztowało od kilkuset zł do kilku tyś. zł.