​Ełcka delegatura kuratorium oświaty zakończyła wizytację gimnazjum w Giżycku. W szkole doszło w ostatnim czasie do dwóch prób samobójczych uczniów. Kuratorium nie ujawnia wyników kontroli, ale zapewnia, że w szkole jest sprawowana opieka nad uczniami.

​Ełcka delegatura kuratorium oświaty zakończyła wizytację gimnazjum w Giżycku. W szkole doszło w ostatnim czasie do dwóch prób samobójczych uczniów. Kuratorium nie ujawnia wyników kontroli, ale zapewnia, że w szkole jest sprawowana opieka nad uczniami.
Zdjęcie ilustracyjne /PAP/Tomasz Gzell /PAP

Dyrektor ełckiej delegatury Kuratorium Oświaty w Olsztynie Dariusz Jurczykowski poinformował, że wizytatorzy, którzy kontrolowali giżyckie gimnazjum wydali dyrekcji szkoły "pewne zalecenia".

Dyrekcja będzie miała teraz czas na ustosunkowanie się do nich - dodał Jurczykowski, który odmówił ujawnienia, czego konkretnie dotyczą zastrzeżenia wobec giżyckiego gimnazjum.

W placówce tej w ostatnim czasie doszło do dwóch prób samobójczych uczniów, przy czym jedna z nich zakończyła się śmiercią 13-letniej uczennicy.

Jurczykowski poinformował, że wizytatorzy nie ustalali, czy sytuacja panująca w szkole miała wpływ na tragiczne wydarzenia. Ta kontrola dotyczyła bardziej spraw formalnych - przyznał i dodał, że na prośbę rodziców wizytatorzy nie rozmawiali z uczniami placówki, a jedynie przeprowadzali wśród nich badania ankietowe.

Potrzebna jest pogłębiona diagnoza szkoły

Dyrektor dodał, że aby zyskać pełen obraz działania giżyckiego gimnazjum potrzebna będzie pogłębiona diagnoza szkoły, która to ta placówka może wykonać samodzielnie lub też zlecić "podmiotowi zewnętrznemu".

Jurczykowski podkreślił, że bez tej diagnozy "trudno mówić, czy sytuacja w szkole miała jakikolwiek związek z tymi tragicznymi zdarzeniami".

Szef ełckiej delegatury kuratorium powiedział, że gimnazjum, w którym doszło do tragedii "ma dobrą opinię w środowisku".

W żadnym razie nie można powiedzieć, że jest tam niewłaściwie sprawowana opieka nad uczniami. Nic takiego wizytatorzy nie zgłaszają. Wręcz przeciwnie, rodzice mówili, że dzieci mają w szkole zapewnione poczucie bezpieczeństwa - powiedział Jurczykowski.

W gimnazjach trwa akcja antyhejtowa

W związku z samobójstwem i próbą samobójczą dwojga gimnazjalistów od przeszło tygodnia w giżyckich gimnazjach trwa akcja dotycząca zahamowania fali tzw. hejtu wśród młodzieży. Jak wcześniej przyznał burmistrz miasta Wojciech Iwaszkiewicz, działania są spowodowane tragicznymi zdarzeniami, które być może miały związek z mową nienawiści stosowaną w grupie rówieśniczej - dokładne okoliczności samobójstwa i kolejnych zdarzeń weryfikuje giżycka policja pod nadzorem prokuratury.

Prowadzona w giżyckich gimnazjach akcja antyhejtowa polega m.in. na wskazywaniu konkretnych wpisów uczniów, które są wulgarne i agresywne lub noszą takie znamiona. O wpisach tego typu informowani są rodzice.

Burmistrz miasta rozesłał także do szkół pismo, w którym poprosił, by nauczyciele i wychowawcy przemoc psychiczną wśród uczniów traktowali na równi z przemocą fizyczną.

(łł)