Warszawska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wycieku informacji z supertajnego i superszczelnego pomieszczenia w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego - dowiedział się reporter RMF FM Marek Smółka. Chodzi o lipcową rozmowę prezydenta Lecha Kaczyńskiego z ministrem Radosławem Sikorskim. Fragmenty rozmowy opublikowano w prasie.

Prezydent miał podczas niej pytać Sikorskiego m.in. o to, czy to on tłumaczył telefoniczną rozmowę Tuska z wiceprezydentem USA Dickiem Cheneyem. Dopytywał się też, czy Sikorski zna Rona Asmusa, prominentnego polityka amerykańskich demokratów.