W samo południe ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski ujawnić ma informacje na temat agentów w sutannach, mimo wczorajszego oświadczenia w tej sprawie krakowskiej kurii metropolitalnej. Według kurii zapowiedź opublikowania listy nazwisk kapłanów podejrzanych o współpracę z SB budzi poważne zastrzeżenia natury moralnej.

Kardynał Stanisław Dziwisz zlecił zbadanie dokumentów IPN pracownikom wydziału Historii Kościoła Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. I żaden ksiądz poza nimi nie otrzymał upoważnienia do publikacji wiadomości zwartych w tych archiwach. O stanowisku kurii nie poinformowano księdza Zaleskiego.

Ten komunikat to wyraźne votum nieufności kurii wobec księdza Zaleskiego - powiedział RMF publicysta "Tygodnika Powszechnego" Marek Zając. Mam wrażenie, że były kapelan nowohuckiej Solidarności jest zdeterminowany. Jedyne z czego może zrezygnować, to rezygnacja z opublikowania nazwisk agentów - powiedział Zając.