Obecność krzyża w Sejmie nie narusza dóbr osobistych - tak orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie. Oddalił tym samym apelację posłów Twojego Ruchu.

O zmianę wyroku sądu poprzedniej instancji wnosili m.in. Janusz Palikot, Roman Kotliński i Armand Ryfiński. W styczniu Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił ich powództwo. Zdaniem posłów, sąd jednak nie uwzględnił w nim norm polskiej konstytucji oraz europejskich standardów wolności sumienia i wyznania.

Jak mówiła sędzia Edyta Jefimko, w tym procesie sąd nie rozstrzygał politycznego ani światopoglądowego sporu o legalność lub bezprawność umieszczenia krzyża w Sejmie. Sędziowie przypomnieli, że wolność religijna ma wymiar nie tylko prywatny, ale i publiczny - jak głosi prawo i polskie, i europejskie.

Jak wskazał sąd, szkodą może być wywieranie presji przez przekazywanie treści religijnej w formie, jakiej odbiorca mógłby sobie nie życzyć. Zarazem - mówiła sędzia - w wyroku nie można było kierować się tylko subiektywnymi odczuciami powodów, ale należało zobiektywizować ustalenia m.in. przez uwzględnienie zwyczajów, tradycji, kultury i doświadczeń historycznych zbiorowości.

Krzyż jest symbolem religijnym, ale nie można pomijać jego znaczenia jako symbolu kultury i tożsamości narodowej - podkreślił sąd.

(abs)