Krakowska prokuratura złożyła w sądzie wniosek o zwieszenie w czynnościach służbowych dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, Jana Tajstera. Jak twierdzi rzeczniczka prokuratury Bogusława Marcinkowska, istnieje uzasadniona możliwość matactwa. Oskarżony w kilkunastu procesach karnych Tajster został wczoraj mianowany przez prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego na nowego dyrektora ZIKiT - jednej z największych jednostek budżetowych miasta.

(Tajster - red.) będzie miał dostęp do różnych dokumentów i będzie miał również kontakt z osobami, które nie zostały dotychczas przesłuchane w charakterze świadków w różnych sprawach, które są w toku prowadzone przez sądem. A też są tam i takie osoby, które są pokrzywdzonymi w sprawie o znęcanie się i dotyczy to byłego Zarządu Dróg i Komunikacji w Krakowie - tłumaczy Marcinkowska w rozmowie z reporterem RMF FM, Markiem Balawajdrem.

Ponadto rzeczniczka krakowskiej prokuratury dodała, że Tajster od wczoraj jest też przełożonym części osób pokrzywdzonych i części świadków.

Już wcześniej informowaliśmy, że w sprawie, która dotyczy znęcania się nad pracownikami ówczesnego Zarządu Dróg i Komunikacji (Tajster był jego dyrektorem do 2006 roku), prokurator "wystąpi z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji połączonego z zakazem zbliżania się i kontaktowania się z pokrzywdzonymi".

12 aktów oskarżenia wobec "niezatapialnego" Jana Tajstera

Wczoraj prezydent Krakowa Jacek Majchrowski poinformował dziennikarzy, że Tajster został wybrany na dyrektora ZIKiT w wyniku otwartego konkursu, do którego zgłosiło się pięciu kandydatów. W ostatniej fazie postępowania - rozmowie z komisją, której przewodniczył Majchrowski - uczestniczyły dwie osoby. Przesłuchania były merytoryczne i wnikliwe. Po rozmowach i zsumowaniu punktów wyszło, że dyrektorem ZIKiT zostanie Jan Tajster - zakomunikował Majchrowski.

Zaznaczył, że konsultował sprawę z kilkoma wybitnymi prawnikami, którzy orzekli, że jeśli Jan Tajster nie ma prawomocnego wyroku, należy traktować go jako niewinnego. Jeżeli pojawi się prawomocny wyrok, to zostanie odwołany - zapowiedział prezydent.

Dodał również, że urzędnik zostanie zatrudniony na siedem miesięcy, po których jego praca zostanie oceniona i wtedy zapadnie decyzja ws. jego ewentualnego dalszego zatrudnienia.

Jednym z najważniejszych, według Majchrowskiego, zadań Tajstera ma być logistyczne przygotowanie miasta do Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku.

Sprawa wzbudza pod Wawelem ogromne kontrowersje. Na początku XXI wieku Tajster był najbardziej krytykowanym krakowskim urzędnikiem, przez media nazywanym "niezatapialnym". Do tej pory prokuratura skierowała do sądów 12 aktów oskarżenia przeciwko niemu. Urzędnik - który do 2006 roku był dyrektorem ówczesnego Zarządu Dróg i Komunikacji, a wcześniej Zarządu Cmentarzy Komunalnych - odpowiada m.in. za korupcję, niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień.

W styczniu prokuratura poinformowała o skierowaniu do sądu 12. aktu oskarżenia przeciwko Tajsterowi - dotyczył on przekroczenia uprawnień i wyrządzenia szkody Gminie Miejskiej Kraków na ponad 1,1 mln zł podczas budowy przedłużenia ul. Meissnera. Poprzedni akt oskarżenia trafił do sądu w grudniu ubiegłego roku, a dotyczył m.in. korupcji i zawyżenia kosztów remontu pl. Bohaterów Getta o 650 tys. zł poprzez budowę ulicy Na Zjeździe w Krakowie.

Z kolei w marcu tego roku krakowski sąd nieprawomocnie skazał Tajstera na 5 tys. zł grzywny za fałszowanie dokumentacji przetargowej, dotyczącej fikcyjnego przetargu na remont siedziby ZDiK-u. Tajster poświadczał też następnie nieprawdę, że wykonawcy remontu zostali wyłonieni w przetargu.

(edbie)