Ponad 60 proc. żywności w Polsce marnuje się w gospodarstwach domowych. Młodzież z Krakowa uczy, jak tego nie robić.

Grupa uczniów z V Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie w ramach platformy Zwolnieni z Teorii walczy z problemem marnowania żywności. Na swoim blogu www.najedzeni.com podpowiadają, jak w prosty sposób możecie zadbać o środowisko "dbając o zawartość lodówki".

Z marnowaniem żywności jest tak, że każdy przeciętny "zjadacz chleba" ma na to wpływ codziennie, a jeżeli chodzi o emisję CO2, czy zanieczyszczenie wód i gleb, to są bardzo ważne tematy, powiązane z marnowaniem żywności, ale jednak mniej bliskie każdemu z nas co dzień - tłumaczą licealiści.

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa na świecie co roku marnuje się 1,3 mld ton żywności. Niestety to, także coraz większy problem w Europie. W tej części świata marnuje się co roku 88 mln ton żywności, czyli średnio 173 kg na mieszkańca. To 20 proc. całej produkcji żywności w Unii Europejskiej.

Najnowsze dane krajowe wskazują, że najwięcej żywności w Polsce marnują sami konsumenci, bo aż 60 proc. wyrzucanej żywności pochodzi gospodarstw domowych. Warto dodać, że wyrzucając jedzenie, marnuje się także surowce potrzebne do jego wyprodukowania: wodę, glebę, czy energie, co przekłada się również na emisję CO2.

Marnowanie jedzenia to także wprost wyrzucane pieniądze - przyznają licealiści. To dlatego powstał blog www.najedzeni.com. Projektowi patronuje Bank Żywności w Krakowie.

Blog to krótki przepis na to, jak ograniczyć marnowanie żywności w naszych domach. To planowanie zakupów, robienie list zakupów, nie chodzenie głodnemu do sklepu i omijanie wszystkich promocji - przyznaje Igor Dziurdzik.

Jak przyznają licealiści, ważne jest również odpowiednie przechowywanie produktów i wybór samego sklepu, w którym je kupimy. Idąc na zakupy, wybierzmy też mniejszy koszyk i mniejszy sklep przede wszystkim, bo wtedy mamy też mniej pokus na około nas. Warto też być otwartym na testowanie nowych przepisów, niekiedy takich, które normalnie by nam nie przyszły do głowy - dodają Weronika Kubińska i Marianna Ernst.

Nietypowe przepisy i kampania...

Na blogu "Najedzonych" znajdziecie 17 przepisów z produktów, które normalnie wylądowałby w koszu. Oprócz naszych przepisów, piszemy do blogerów kulinarnych, którzy zajmują się działalnością na Instagramie o zrobienie dla nas przepisu i oni charytatywnie taki przepis tworzą i też często dodają na swoje social media, pisząc kilka zdań o marnowaniu żywności. Np. tosty francuskie. Mamy taki przepis na blogu, gdzie używamy chleba, który jest już czerstwy i nie nadawałby się do typowej kanapki. Głównie chodzi o to, aby pobudzić kreatywność w ludziach - przyznają Weronika, Marianna i Igor.

Tak też powstały takie przepisy jak: warzywna zupa z resztek fasoli, pomidorów i kapusty, pizza ze wszystkiego, placuszki ze skyru, leniwe z ricotty starej daty", czy fit lody zero waste.Te przepisy są bardzo różnorodne i nie są takie na jedno kopyto, tylko np. mamy też śniadaniowe rzeczy typu omlet, czy obiady. Dla nas było ważne, aby stworzyć jak największą bazę do inspiracji i szum na około tematu. Dlatego ludzie, którzy z nami współpracują, mają np. po 80 tysięcy osób obserwujących na Instagramie. Chodzi o to, że gdy taka osoba napisze: "hej tutaj macie taki przepis, gdzie wykorzystałem resztki jedzenia i ja to robię na co dzień i też uważam, że tak powinniśmy robić", to dużo zmienia - przyznają Weronika Kubińska i Marianna Ernst.

Lista kont instagramowych z którymi licealiści nawiązali współpracę:@alicjajaroszpl, @vegan.izabella, @peanut.teen, @milosc_od_kuchni, @prostegusta, @lovefit_vi, @bezglutenowe__love,  @absolutniepysznie, @zabawyjedzeniem,  @mambuzo,  @afrykanskifoodblog,  @fitpuddy_foodie,  @igaszulc.dietetyk

Uczniowie V LO, chcą także ruszyć z dużą  kampanią plakatową w mieście. Ta ma na celu rozpowszechnianie wiedzy na temat ograniczenia marnowania żywności. Zbiórka funduszy na ten cel prowadzona jest na portalu Zrzutka.pl

 

Opracowanie: