Dziś halny, a po halnym spadnie 30 centymetrów śniegu. Teraz w Tatrach wieje halny i jest 15 stopni na plusie, ale już jutro w Karkonoszach ma spaść 30 centymetrów śniegu, a termometry będą wskazywać 10 stopni na minusie.

Halny unieruchomił kolejkę na Kasprowym Wierchu, bo w górach wieje z prędkością 80 kilometrów na godzinę. Halny przyniósł też ocieplenie i pod Tatrami termometry pokażą dziś 15 stopni powyżej zera. Ale to niestety nie potrwa długo.

Synoptycy z Czech ostrzegają, że już dzisiaj w nocy w północnej i zachodniej części kraju, a więc także przy granicy z Polską, temperatura spadnie do minus 10 stopni.

Spadnie też śnieg. W Karkonoszach i w Górach Izerskich biała pokrywa może mieć nawet 30 centymetrów grubości.

Pierwszy śnieg na Podhalu ma pojawić się już w ostatni dzień listopada. Będą to wprawdzie tylko przelotne opady, ale także zapowiedź prawdziwej zimy. Sypać ma niemal przez cały pierwszy tydzień grudnia.