Niecałe trzy dni zostały do początku roku akademickiego. To już naprawdę ostatni dzwonek dla studentów szukających dachu nad głową. W popołudniowych Faktach RMF FM sprawdzaliśmy, jak wygląda sytuacja na studenckim rynku mieszkaniowym w największych miastach akademickich.

W Toruniu od razu widać, że ceny wynajmu poszły w górę, natomiast standard mieszkań niekoniecznie. Studenci narzekają, że często żyją poniżej swojej godności. Student bez jakiegoś wsparcia finansowego nie poradzi sobie. Trzeba przeznaczyć na to około 400-450 złotych - mówi jeden z żaków.

Rosnące wymagania studentów zauważają pośrednicy nieruchomości, ale podkreślają, że mieszkania trzeba umieć szukać. Studenci pierwszego roku nie zawsze to potrafią – mówi Justyn Karowska. Potem zdecydowanie to się zmienia. Widzą, jak inni mieszkają; widzą, jak mogą targować się. Chcą, żeby był Internet - zaznacza. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Tomasza Fenske:

O ¼ w ciągu roku wzrosły ceny wynajmu kawalerek w Warszawie. Za mieszkanie dwupokojowe trzeba zapłacić średnio 2300 zł. Wrzesień jest najbardziej gorącym okresem w ciągu roku, bo właściwie teraz najwięcej studentów poszukuje mieszkania. Przed jedną ze stołecznych z agencji nieruchomości był reporter RMF FM Mateusz Wróbel. Posłuchaj jego relacji:

190 tysięcy studentów rozpocznie rok akademicki w Krakowie. Tylko co dziesiąty ma szansę na akademik. Ceny mieszkań poszybowały więc w górę – za miejsce w pokoju trzeba zapłacić 500 złotych; samodzielny pokój to wydatek rzędu 1000 złotych. Najtrudniej mają ci, którzy za poszukiwanie zabrali się dopiero teraz. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Macieja Grzyba:

Zaledwie co czwarty student spoza Wrocławia dostał miejsce w akademiku. Średni koszt łóżka we wrocławskim domu studenckim to 300-400 złotych. Pozostali musieli samodzielnie szukać dachu nad głową. Jak przekonała się reporterka RMF FM Barbara Zielińska, znalezienie taniego mieszkania w tej chwili jest praktycznie niemożliwe.

W Poznaniu problemem jest standard mieszkań. Kawalerka to często ciasna przybudówka do domu jednorodzinnego, a dwa pokoje to jeden przedzielony dyktą. Poznaniacy oszukują studentów. Dlaczego? Sprawdzał to reporter RMF FM Piotr Świątkowski:

W Polsce dwa miliony studentów ma do dyspozycji zaledwie 114 tysięcy miejsc w akademikach.