W sprawie konfiskaty samochodów pijanym kierowcom "zostawmy wolną rękę prokuratorom. Jestem przeciwny instrukcjom z centrali" - tak minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski odpowiada na pytanie, czy podtrzyma wytyczne swego poprzednika, Zbigniewa Ziobry.

Wszystko na to wskazuje, że zmieni się linia prokuratury w tej sprawie, choć Ćwiąkalski zapowiedział, że na razie przeanalizuje inicjatywę poprzednika. Już jednak wstępna wiedza nowego ministra pokazuje, że los wytycznych jest raczej przesądzony. Jeszcze jak nie byłem ministrem sprawiedliwości, to skarżono mi się, że momentami dochodzi do jakichś absurdalnych sytuacji, gdzie żąda się konfiskaty, mimo że jest ona całkowicie nieuzasadniona - mówi Ćwiąkalski.

Do tej pory prokuratorzy wnioskowali o konfiskatę, jednak sądy rzadko na to przystawały: Jeżeli są tego typu wytyczne, które nie przystają do konkretnych sytuacji, to trzeba je zmienić i pozostawić większą swobodę prokuratorom. Z całą pewnością nie jest tak, żebym nagle zaniechał walki z pijanymi kierowcami - dodaje Ćwiąkalski.

Wytyczne Ziobry dla prokuratorów miały obowiązywać do czasu nowelizacji kodeksu karnego. Poprzedni rząd chciał wprowadzić konfiskatę samochodu, kiedy nietrzeźwy kierowca spowodował wypadek i miał ponad 1 promil alkoholu we krwi lub był już wcześniej karany za jazdę po pijanemu.