Jak przygotować się na kilkunastodniowy brak prądu, jak nie ulec panice, jak przetrwać w warunkach kryzysu przez 72 godziny, co mieć przygotowane na wypadek ewakuacji - o tym m.in. będzie można przeczytać w poradniku na czas kryzysu i wojny. Taką właśnie broszurę - nadaną paczką - ma do końca tego roku otrzymać każda rodzina w Polsce. Aktualnie pracuje nad nią Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji razem z Ministerstwem Obrony Narodowej oraz Rządowym Centrum Bezpieczeństwa.

Rządowy poradnik kryzysowy już niebawem w każdym domu

MSWiA, MON i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa pracują nad poradnikiem kryzysowym, z którego będzie można się dowiedzieć, jak postępować w sytuacjach różnych zagrożeń. Poradnik ma zostać opracowany do końca kwietnia, w drugiej połowie roku ma zostać wydrukowany. Trafi do gospodarstw domowych do końca roku. 

"Poradnik będzie gotowy w kwietniu, a w ramach Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej, w drugiej połowie roku, jego drukowaną wersję dostarczymy do każdego gospodarstwa domowego w Polsce" - poinformowało MSWiA.

W broszurze znajdą się informacje m.in. o tym, jak przetrwać w warunkach kryzysu przez 72 godziny, jakie zapasy należy przygotować na sytuacje kryzysowe, żeby przetrwać u siebie w domu przez trzy dni bez zasilania.

Przez trzy dni wszyscy obywatele, każde gospodarstwo domowe, powinno przetrwać o własnych siłach - poinformował zastępca dyrektora Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego w MSWiA Robert Klonowski.

Dodał, że poradnik ma w przystępny i skrótowy sposób dostarczyć najważniejsze informacje przygotowane przez ekspertów.

To będzie pakiet informacji, począwszy od tego, jak zadbać o bezpieczeństwo domowników, w jaki sposób się zachować i jak się przygotować np. na kilkudniowy lub kilkunastogodzinny brak prądu -  mówił Kolonowski.

Autorzy publikacji przeanalizowali podobne broszury wydane w 23 krajach, w tym w Szwecji i Norwegii. 

To poradnik nie tylko na czas wojny

Kolonowski - dopytywany o szczegóły dotyczące poradnika - powiedział, że jest w nim mowa również m.in. o stanach klęski żywiołowej. Znajdą się w nim też informacje o tym, jak nie dopuścić do powstania pożaru w domu, informacje na temat udzielania pierwszej pomocy sobie i domownikom i jak zadbać o zwierzęta domowe w sytuacji zagrożenia.

Będą również informacje o zasadach alarmowania i ostrzegania, bo chcielibyśmy, żeby wszyscy obywatele wiedzieli, jakie są sygnały alarmowe, a obecnie niestety mało kto wie, że te sygnały zostały uproszczone - powiedział.

Przypomniał, że trzyminutowy modulowany sygnał syreny oznacza zagrożenie, a trzyminutowy sygnał ciągły oznacza brak zagrożenia.

To są sygnały, które obecnie obowiązują w Polsce - każdy jest w stanie się ich nauczyć - ocenił.

Zapytany, czy poradnik zostanie przygotowany w innych językach, także w alfabecie Braille'a, odpowiedział, że Polska korzysta w tej materii z doświadczeń tych państw, które takie poradniki już przygotowały. 

Wiemy, że nasz będzie dostępny online również w innych wersjach językowych, skierowany do tych grup i mniejszości, które mieszkają w Polsce. Przewidujemy również specjalną wersję albo przynajmniej część tego poradnika skierowaną do dzieci. Myślę, że będzie on funkcjonował w kilku językach, na pewno w ukraińskim, bo - jak podkreślamy - będzie to poradnik dla mieszkańców Polski, a nie tylko dla jej obywateli - zapewnił.

Pytany o koszt przygotowania i kolportażu poradnika, powiedział, że nie jest on jeszcze dokładnie znany, jednak najprawdopodobniej wyniesie od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów złotych.

Jakie materiały dotyczące awaryjnych sytuacji są dostępne już teraz?

Aktualnie na rządowej stronie RCB można znaleźć poradnik "Bądź gotowy"

Można dowiedzieć się z niego, jak spakować plecak ewakuacyjny; jak przygotować się na brak prądu; jak zachowywać się, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo w sytuacji, gdy na terenie naszego kraju znaleźliby się obcy żołnierze, którzy czasowo zajęliby teren; jak zachować się, gdy słyszymy strzały, a także jak chronić się przed dezinformacją.