11 z 16 zatrzymanych w związku z podejrzeniem korupcji strażników miejskich z Katowic usłyszało już zatrzuty - podała prokuratura. 8 funkcjonariuszy wyszło już na wolność po wpłaceniu 4 tysięcy złotych poręczenia majątkowego.

Rzeczniczka katowickiej prokuratury Marta Zawada-Dybek poinformowała, że śledczy przesłuchują kolejnych zatrzymanych strażników. Dodała, że 3 z 11 zatrzymanych funkcjonariuszy nadal jest zatrzymanych. Decyzja w ich sprawie ma zostać podjęta po zakończeniu przesłuchań i przedstawieniu zarzutów wszystkim zatrzymanym. Śledczy nie wykluczają też złożenia wniosku o aresztowanie części funkcjonariuszy. Decyzja w tej sprawie ma zapaść jeszcze dziś po południu.

W poniedziałek śląska policja zatrzymała 16 funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Katowicach. Funkcjonariusze pracujący w ruchu drogowym mieli przyjmować łapówki w zamian za m.in. niewypisywanie mandatów. Za pieniądze przymykali też oczy na źle zaparkowane samochody. Ten, kto płacił - nie był karany.

Strażnicy mieli od lipca 2012 do lutego 2013 r. przyjmować łapówki od 20 do 300 zł. Grozi im nawet do 10 lat więzienia.