Na wolność wyszedł jeden z głównych oskarżonych o przyczynienie się do największej w ostatnich latach katastrofy górniczej. To kierownik działu wentylacji w kopalni Halemba. Do gliwickiego sądu doszła już kaucja za niego - 150 tysięcy złotych. W areszcie zostanie do piątku dyrektor kopalni Kazimierz D., na którym ciąży zarzut przyczynienia się do śmierci 23 górników.

Do katastrofy w rudzkiej kopalni doszło 21 listopada 2006 r. podczas likwidowania ściany wydobywczej 1030 m pod ziemią. Z powodu zaniechania - na podstawie fałszywych odczytów - profilaktyki przeciw zagrożeniom naturalnym, po zapaleniu i wybuchu metanu w wyrobisku wybuchł pył węglowy, czyniąc największe spustoszenie i zabijając większość ofiar tragedii.