Jeszcze przez 4 lata liczebność amerykańskich wojsk w Iraku może pozostać na tym samym poziomie – prawie 140 tysięcy żołnierzy. Pojawiające się ostatnio prognozy redukcji sił zbrojnych są obwarowane kilkoma warunkami.

Czteroletnia obecność bez redukcji sił to scenariusz, do jakiego przygotowuje się dowództwo sił USA. - Szykujemy się na najgorsze, ale to dowództwo na miejscu zdecyduje, jakie jest zapotrzebowanie - powiedział generał Peter Schoomaker, jeden z najwyższych rangą dowódców armii USA.

W ostatnim czasie politycy i irackie władze dawały do zrozumienia, że możliwe jest zmniejszenie kontyngentu wojsk amerykańskich, stacjonujących nad Tygrysem i Eufratem. Jest to jednak uzależnione od postępów prac na projektem konstytucji dla Iraku i przeprowadzeniem nowych wyborów.