Irak zgodził się na udostępnienie oenzetowskim inspektorom rozbrojeniowym wszystkich swoich arsenałów. Kompromis został wypracowany w Wiedniu, podczas dwudniowego spotkania delegacji Bagdadu z ekspertami ONZ do spraw broni masowego rażenia.

Reprezentanci Iraku zadeklarowali, że Bagdad akceptuje wszystkie prawa, jakie będą mieli inspektorzy na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o kwestie dostępu, zostało jasno powiedziane, że inspektorzy będą mieli natychmiastowy, bezwarunkowy i nieograniczony dostęp do wszystkich obiektów w Iraku - mówił szef oenzetowskich inspektorów. Hans Blix dodał, że inspektorzy powinni rozpocząć swoją misję w Iraku w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

Entuzjazmu Europejczyków nie podziela jednak Biały Dom. Administracja prezydenta USA George’a W. Busha uważa, że przed wyjazdem do Iraku, inspektorzy powinni otrzymać nowy mandat w postaci bardziej stanowczej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Coraz więcej mówi się jednak o kompromisie w sprawie nowej rezolucji. Waszyngton gotów jest rozważyć francuską propozycję rozdzielenia jej na dwa dokumenty: w pierwszym miałyby się znaleźć żądania wobec Saddama Husajna, a w drugim groźba użycia siły, w przypadku nie podporządkowania się przez Irak tym warunkom.

Foto: Archiwum RMF

06:00