13 osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej działającej na rynku finansowym, prowadzenia działalności maklerskiej bez zezwolenia i oszustw finansowych na kwotę 15 mln zł - informuje warszawska prokuratura. Według rzecznika stołecznej Prokuratury Okręgowej Łukasza Łapczyńskiego, wśród zatrzymanych są obywatele: Polski, Izraela, Gruzji i Rosji, związani z działalnością spółki Alpha Finex Ltd. Zdaniem śledczych, działająca od stycznia 2014 r. do lipca 2016 r. grupa bez wymaganego zezwolenia prowadziła obrót "instrumentami finansowymi" oraz popełniła oszustwa na szkodę 326 inwestorów.

13 osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej działającej na rynku finansowym, prowadzenia działalności maklerskiej bez zezwolenia i oszustw finansowych na kwotę 15 mln zł - informuje warszawska prokuratura. Według rzecznika stołecznej Prokuratury Okręgowej Łukasza Łapczyńskiego, wśród zatrzymanych są obywatele: Polski, Izraela, Gruzji i Rosji, związani z działalnością spółki Alpha Finex Ltd. Zdaniem śledczych, działająca od stycznia 2014 r. do lipca 2016 r. grupa bez wymaganego zezwolenia prowadziła obrót "instrumentami finansowymi" oraz popełniła oszustwa na szkodę 326 inwestorów.
Wpadło 13 osób podejrzanych o oszustwa na kwotę 15 mln złotych. Zdjęcie ilustracyjne /Paweł Pawłowski /RMF FM

Według prokuratury, klienci spółki byli namawiani do inwestowania na giełdzie. Otrzymywali dostęp do platformy inwestycyjnej oraz mogli liczyć na "opiekuna", który doradzał w co inwestować.

Transakcje doradzane przez opiekunów przynosiły wyłącznie straty, a potem sami doradcy... znikali.

Z informacji prokuratury wynika, że dokonywane przez klientów wpłaty wahały się od 1 tys. zł do ponad 600 tys. zł.

Inwestycje na prywatnym serwerze

Jak ustalono w śledztwie, inwestycje nie odbywały się na realnym rynku inwestycyjnym, a klient inwestował nie na giełdzie, tylko na prywatnym serwerze. Natomiast środki pochodzące z wpłat klientów były wykorzystywane przez osoby reprezentujące spółkę na m.in. wynagrodzenia pracowników oraz prywatne cele.

Prokuratura ustaliła, że właścicielem oraz przedstawicielem spółki był Eyal P., który od stycznia 2017 r. przebywa w areszcie. Na początku tygodnia zatrzymano kolejne 13 osób związanych z działalnością spółki. Prokurator skierował wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec wszystkich zatrzymanych.

W toku śledztwa na mieniu podejrzanych dokonano zabezpieczania majątkowego na łączną kwotę ponad 5,2 mln zł - poinformował prokurator.

(ug)