Pakistan oskarżył Indie o schwytanie, torturowanie i zabicie nieuzbrojonego pakistańskiego żołnierza. Hindusi mieli schwytać Pakistańczyka w pasie ziemi niczyjej, rozgraniczającym potężnie ufortyfikowane granice obu państw. Pakistańczycy domagają się śledztwa w sprawie incydentu i ostrzegają, że może on doprowadzić do eskalacji konfliktu.

Ta jednostkowa sprawa może wywołać wojnę, bo po takim wydarzeniu trudno będzie powstrzymać emocje pakistańskich żołnierzy - mówi szef sztabu armii w Islamabadzie.

W wywiadzie dla brytyjskiej telewizji BBC prezydent Pakistanu Pervez Musharraf powiedział, że Pakistan i Indie były "bardzo blisko" wojny na pełną skalę, a sytuacja, mimo pewnego złagodzenia, nadal pozostaje wybuchowa. Musharraf podkreślił też, że stacjonujące wzdłuż granicy wojska pakistańskie nie zostaną na razie wycofane.

Konflikt między Indiami i Pakistanem zaostrzył się pół roku temu. Władze indyjskie oskarżają Pakistan o wspieranie kaszmirskich separatystów, którzy chcą oderwać Kaszmir od Indii.

Rys. RMF

16:25