Nawet 30 stopni można spodziewać się w niektórych miejscach w czwartek. Tego dnia, zwłaszcza na zachodzie kraju, występować mogą burze z intensywnym deszczem i silnymi podmuchami wiatru. Ochłodzenie przyniesie sobota - wynika z prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Czwartek z uwagi na Boże Ciało dla wielu oznacza początek długiego weekendu, a dla uczniów - początek wakacji. Jak przekazał Szymon Ogórek z Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych w Warszawie, tego dnia temperatura w wielu miejscach może przekroczyć 30 stopni Celsjusza. Nieco chłodniej ma być na wybrzeżu kraju. Ostrzeżenia przed upałem obowiązują na południowym zachodzie - na Dolnym Śląsku, w Opolskiem i w Lubuskiem.

Na zachodzie Polski występować mogą czasem gwałtowne burze z intensywnym deszczem i silnym wiatrem. W pozostałej części kraju także pojawią się burze, jednak będą bardziej rozproszone. W całej Polsce najprawdopodobniej wydane zostaną alerty pierwszego stopnia.

Piątek ma być nieco chłodniejszy, ale nadal ciepły. Na zachodzie temperatura wyniesie od 23 do 25 stopni C., będzie też chłodniej i spokojniej. Cieplej na wschodzie - do 28 stopni. W tej części kraju pogoda będzie sprzyjać rozwojowi burz.

W sobotę w całym kraju zrobi się chłodniej, a temperatura nie powinna przekroczyć 25 stopni. Nad południowo-wschodni obszar kraju nadejdzie zachmurzenie. Dużo chmur na wschodzie będzie także w niedzielę, kiedy pojawią się również opady deszczu. Najpogodniej ma być na zachodzie kraju - bez opadów, od 20 do 25 stopni.

W poniedziałek nadal mogą występować zachmurzenia, burze i przelotne opady deszczu na wschodzie i na południu. Korzystniej będzie na zachodzie, gdzie temperatura sięgnie nawet 28 stopni.

Wtorek i środa w całym kraju mają być słoneczne i cieplejsze. Temperatura we wtorek sięgnie do 30 stopni na zachodzie, a 25 stopni na wschodzie. Natomiast w środę w całym kraju termometry mogą wskazać ponad 30 stopni Celsjusza.