Była głośna zapowiedź ponownego przeliczenia emerytur, ale osoby starsze nadal pozostają z głodowymi świadczeniami, nie mając szans na przeliczenie. "Kolega, dwa lata starszy ode mnie, będzie miał przeliczoną emeryturę, choć odszedł po tylu latach pracy co ja. Natomiast ja, dwa lata młodszy od niego, niestety już przeliczonej drugi raz emerytury nie będę miał" - skarży się pan Ryszard ze Starego Sącza w rozmowie z Pawłem Koniecznym z RMF FM.
- Rząd planuje od 1 czerwca 2026 roku przeliczyć emerytury wcześniejsze dla wybranych roczników kobiet i mężczyzn. Dotyczy to około 67 tys. osób.
- Wielu emerytów czuje się pokrzywdzonych, bo przeliczenie emerytur obejmie tylko wybrane roczniki, a ponad 200 tys. osób zostaje pominiętych, co budzi frustrację i poczucie niesprawiedliwości.
- Zmiany wynikają z orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że pomniejszanie świadczeń za wcześniejsze emerytury jest niezgodne z konstytucją, co wymusiło nowelizacje prawa.
Kobiety urodzone w latach 1954-1959 oraz mężczyźni urodzeni w latach 1949-1952 i w 1954 roku, którzy wniosek o emeryturę wcześniejszą złożyli przed 6 czerwca 2012 roku - te osoby będą uprawnione do ponownego przeliczenia emerytury. Pracuje nad tym Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Nowe przepisy obejmą ok. 67 tys. osób. Ustawa wejdzie w życie 1 czerwca 2026 roku.
Część emerytów skarży się jednak, że nie wszyscy, którzy przeszli na wcześniejsze emerytury, mają szanse na większe pieniądze, a tylko ci z wybranych roczników.
Wśród poszkodowanych jest między innymi pan Ryszard, który w lutym alarmował nas o problemach emerytów. Po naszej interwencji w lutym, rząd zapowiedział zmiany legislacyjne, które miały objąć około 300 tys. poszkodowanych. Pan Ryszard jest jednak rozczarowany.
Zmieniło się tyle, że mężczyźni, którzy są urodzeni między 1949 a 1952 rokiem, a więc te trzy lata i rocznik 1954 (będę mieli przeliczone emerytury - przyp. red.). Nie wiem czemu tak wybiórczo - dotyczy to mężczyzn. Kobiety natomiast są w innym przedziale wiekowym, mają trochę dłużej. Poszkodowanych, tych, którym nie przeliczono emerytury, było ponad 200 tysięcy, a zeszło to na niecałe 70 tysięcy. I tak, kolega, dwa lata starszy ode mnie, będzie miał przeliczoną emeryturę, choć odszedł po tylu latach pracy co ja. Natomiast ja, dwa lata młodszy od niego, niestety już przeliczonej drugi raz emerytury nie będę miał - skarży się pan Ryszard ze Starego Sącza w rozmowie z Pawłem Koniecznym z RMF FM.
Emeryt wciąż oczekuje na wyższe świadczenie, czuje się oszukany.
Zrobiono to wybiórczo. Jedni dostaną, drudzy nie. Wiadomo, o co chodzi - o oszczędności. To jest nie w porządku z tego względu, że po tylu samo latach pracy jedni będą mieć przeliczone emerytury. Nie wiem - może dostaną więcej, może nie, ale będą mieli możliwość przeliczenia. Natomiast w moim przypadku - ja nie. Dwa razy już pisałem o ponowne przeliczenie emerytury. Dostałem odpowiedzi - odmowne - mówi RMF FM pan Ryszard ze Starego Sącza.
W tej chwili Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie planuje zmian w ustawie. Dokument jest jednak wciąż na etapie ustaleń międzyresortowych - ustalił dziennikarz RMF FM Kacper Wróblewski. Jak powiedział wiceminister Sebastian Gajewski, wiek nie jest jedynym warunkiem do ponownego przeliczenia emerytury. Tę możliwość otrzymają osoby, które spełniają jeszcze jedno kryterium.
Te, które w momencie pobierania emerytury wcześniejszej nie wiedziały, że taki będzie skutek jej pobierania dla emerytury powszechnej - powiedział.
Chodzi dokładnie o osoby, które wniosek o emeryturę wcześniejszą złożyły przed 6 czerwca 2012 roku. Jeśli ktoś złożył taki wniosek później - nie będzie mógł wnioskować o ponowne przeliczenie świadczenia.
Zmiany dotyczące emerytur są pokłosiem sporów prawnych. W 2019 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że wprowadzenie mechanizmu potrącania kwot pobranych świadczeń w stosunku do kobiet z rocznika 1953 nastąpiło z naruszeniem konstytucyjnej zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. Wyrok był konsekwencją skargi konstytucyjnej, która obejmowała wyłącznie ten rocznik.
Zdaniem TK przepis ten nie budziłby wątpliwości, gdyby został ogłoszony przed momentem podejmowania przez tę grupę kobiet decyzji o przejściu na wcześniejszą emeryturę. Nie mogły one wówczas przewidzieć, że przejście na emeryturę przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego będzie się wiązało z pomniejszeniem zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia.
Na kanwie tego wyroku w 2020 r. weszła w życie nowelizacja, która umożliwiła ponowne obliczenie emerytury powszechnej kobietom i mężczyznom urodzonym w 1953 r. Z kolei w czerwcu 2024 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że generalnie przepis, który pozwala na pomniejszenie świadczenia emerytalnego, gdy dana osoba skorzystała z przejścia na wcześniejszą emeryturę, jest niekonstytucyjny.
Projekt MRPiPS ma więc na celu umożliwienie mężczyznom urodzonym w latach 1949-1952 i w roku 1954 oraz kobietom urodzonym w latach 1954-1959, którzy wniosek o emeryturę wcześniejszą złożyli przed 6 czerwca 2012 r., ponownego ustalenia wysokości emerytury bez mechanizmu pomniejszania jej o sumę kwot pobranych emerytur wcześniejszych.
Zaproponowano, by ponownie ustalić tym osobom wysokość emerytury na moment złożenia wniosku o ustalenie powszechnej emerytury, ale bez uwzględniania waloryzacji rocznych kapitału początkowego i składek na koncie ubezpieczonego w okresie pobierania emerytury wcześniejszej do momentu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego i bez pomniejszania kapitału emerytalnego o kwoty pobranych emerytur wcześniejszych. Następnie - w ten sposób ustalona nowa wysokość emerytury powszechnej zostanie podwyższona o coroczne waloryzacje, przeprowadzane w marcu dla emerytur i rent.
Dodatkowo proponowane rozwiązanie dotyczyć będzie również osób, które pobierają nadal emerytury wcześniejsze i nie wystąpiły z wnioskiem o emeryturę powszechną. Według projektu ustawa wejdzie w życie 1 czerwca 2026 r.