Mieszkańcy Zimbabwe mogą zagłosować na Hitlera, Stalina, bądź też na Przebaczenie, Błogosławieństwo czy Dzieciństwo. Kandydaci o takich właśnie przydomkach lub imionach startują w wyborach. Wybory należy jednak traktować jak najbardziej poważnie.

Wybory zaczęły się o 7 rano tamtejszego czasu. Przeprowadzane są w 4000 lokali wyborczych i będą trwać dwa dni.

Obserwatorzy przypuszczają, że duże szanse na zdobycie większości ze 120 mandatów ma opozycyjna partia Ruch na Rzecz Demokratycznych Zmian (MDC), która powstała zaledwie 7 miesięcy temu. Prezydent Mugabe może wybrać dalszych 30 członków parlamentu. Jego partia (ZANU-PF) oskarża opozycję, że jest zdominowana przez białą mniejszość i znajduje się pod wpływami zachodnich interesów.

Od czterech miesięcy czarna społeczność Zimbabwe atakuje farmy należące do białych. Jest to efekt kampanii terroru rozpętanej przez prezydenta Mugabe przed wyborami. Miała ona za zadanie skłonienie ludności wiejskiej do poparcia Mugabe i jego partii. Do tej pory w zamieszkach zginęły 32 osoby. W związku z wyborami znowu nasiliła się agresja - w piątek pobito kandydata opozycji, 53-letni Zachariaha Riogę. Według informacji MDC sprawcą był zwolennik partii ZANU-PF.

MDC twierdzi również, że 14 jej przedstawicieli, którzy mieli obserwować wybory, porwano w czwartek w nocy. Ponadto spalono lokal wyborczy. Prezydent Mugabe w piątek unieważnił zakaz monitorowania wyborów przez zagranicznych dyplomatów. Odmówił jednak wydania akredytacji brytyjskim obserwatorom.

Mieszkańcy Zimbabwe mogą zagłosować na Hitlera, Stalina, bądź też na Przebaczenie, Błogosławieństwo czy Dzieciństwo. Bowiem kandydaci o takich właśnie przydomkach lub imionach startują w wyborach. Najbardziej znany jest Hitler. Naprawdę nazywa się Czenczeraj Hunzwi i studiował medycynę w Polsce. Jest jednym z przywódców pro-prezydenckiej partii opowiadającej się za odebraniem ziemi białym farmerom i przekazanie jej czarnym mieszkańcom kraju. Z tego samego ugrupowania wywodzi się też Stalin - czyli Mau Mau, główny kandydat w stolicy kraju - Harare. Przebaczenie - to pierwsze imię niezależnego kandydata z zachodniej prowincji Zwimbia. Spośród różnych innych nietypowych imion i przydomków zwracają uwagę między innymi: Dar, Posłuszeństwo, Podziw, Mądrość, Omega i Egipt.

Wybory należy jednak traktować jak najbardziej poważnie. Od nich zależy bowiem przyszłość afrykańskiego kraju. Niepodzielne panowanie prezydenta Roberta Mugabe jest po raz pierwszy od 20 lat poważnie zagrożone, gdyż cały czas rośnie popularność opozycyjnej partii MDC.

rmf.fm