- „Czy spał pan z Jarucką?” – tak brzmiałoby pytanie w ustach amerykańskiego dziennikarza - mówi prasoznawca prof. Wiesław Godzic, komentując pytanie reportera RMF, skierowane do Włodzimierza Cimoszewicza. Odpowiedź brzmiała: „Jest pan świnią”.

Przemysław Marzec pytał marszałka o relacje z Anną Jarucką, jego byłą asystentką. Na zlecenie dziennika „Fakt” OBOP przeprowadził sondaż, w którym trzy czwarte badanych uznało odpowiedź marszałka za chamską i niewłaściwą w ustach kandydata na najwyższy urząd w państwie.

- To jest odpowiedź hucpiarska, która próbuje zanegować dorobek wolnego dziennikarstwa - uważa prof. Godzic. Dodaje, że dziennikarz miał prawo zapytać. Jego zdaniem, jest także spora grupa ludzi, która oczekiwała na zadanie takiego pytania.

Zdaniem prof. Godzica, nikt rozsądny nie zaufa nieobliczalnemu kandydatowi. - Czujemy się niebezpiecznie, gdy myślimy, że Włodzimierz Cimoszewicz może podobną rzecz zrobić na wyższym szczeblu - twierdzi prasoznawca.