200 przeszkolonych uczniów - mediatorów z 11 gimnazjów - to efekt pilotażowego programu, który przez 3 miesiące prowadzono na Lubelszczyźnie. Być może już wkrótce podobne zajęcia z pokojowego rozwiązywania sporów zostaną przeprowadzone we wszystkich szkołach w Polsce. Z taką propozycją wychodzi Rzecznik Praw Dziecka.

Uczniów z mediacji szkolili sędziowie, prokuratorzy i mediatorzy sądowi. Gimnazjaliści poznawali różne techniki rozwiązywania sporów nie tylko w teorii, ale mieli także okazję poćwiczyć w zaimprowizowanych sytuacjach.

Specjaliści próbowali przekazać uczniom, że wiele szkolnych konfliktów można rozwiązać rozmową - zanim sprawa trafi na wyższy szczebel, czyli np. do dyrekcji. Ułatwiać to ma szkolny mediator - gimnazjalista cieszący się powszechnym zaufaniem i szacunkiem. 38 procent dzieci miało w domu styczność z agresją, którą później przenosi do szkół. Skoro rodzice nie potrafią rozmawiać i rozwiązywać problemów, to my musimy tego nauczyć dzieci i młodzież - mówi Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.

Lekcja na całe życie?

O tym, jak wyglądało szkolenie, opowiada koordynator do spraw mediacji sądu rejonowego w Lubartowie Agnieszka Sikora, która była w grupie osób prowadzących zajęcia z gimnazjalistami. Bardzo dobrze pracowało mi się z gimnazjalistami. Młodzi ludzie chętnie uczestniczyli w zajęciach. Nie we wszystkich sytuacjach muszą interweniować dorośli, czasem to wręcz zaostrza sytuację. Uczniowie mogą w sytuacji konfliktu porozmawiać z rówieśnikami - zanim trafią na dywanik do dyrektora. Uważam, że po tych zajęciach doskonale sobie poradzą.

Podobnego zdania jest lubelski Kurator Oświaty - Krzysztof Babisz. Najważniejsze jest to, że uczniowie będą rozwiązywać konflikty między sobą. To doskonała lekcja na całe życie, ucząca, jak rozmawiać z ludźmi. Od września program może być rozszerzony o kolejne szkoły na Lubelszczyźnie. Będę rozmawiał z prezesem sądu, żeby udostępnił nam swoich fachowców do zajęć z gimnazjalistami - dodaje.

Warsztaty w całym kraju

O krok dalej chce pójść Rzecznik Praw Dziecka. Dzieci trzeba uczyć rozmawiać, bo bardzo często konflikt to efekt braku rozmowy. Gdy nie umiemy wyrazić pewnych rzeczy słowami, zaczyna się agresja - mówi Marek Michalak.

Co twierdzą o warsztatach mediacji sami gimnazjaliści? To ważne, że uczniowie mogą zwrócić się z problemami do rówieśnika darzonego zaufaniem, a nie do nauczycieli. To często bywa wstydliwe i traktowane jak donosicielstwo - mówi Maciek, uczeń jednego z podlubelskich gimnazjów.