Rzecznik praw dziecka Marek Michalak zaapelował do minister edukacji Krystyny Szumilas o wycofanie polskich zastrzeżeń do Konwencji o prawach dziecka. W Polsce to MEN odpowiedzialne jest za składanie sprawozdań z realizacji Konwencji.

Polska zgłosiła m.in. zastrzeżenie, które umożliwia rodzicom adopcyjnym zachowanie tajemnicy pochodzenia dziecka, a tym samym ogranicza jego prawo do poznania rodziców naturalnych.

RPD przypomniał, że na już początku 2009 r. apelował - zgodnie z zaleceniami Komitetu Praw Dziecka ONZ - o wycofanie przez Polskę zastrzeżeń do art. 7 i art. 38 Konwencji. Według niego jest bezprzedmiotowe w sytuacji, gdy polskie przepisy dają osobie przysposobionej prawo wglądu w akta stanu cywilnego. Z kolei zastrzeżenie zgłoszone do art. 38 jest zbędne z uwagi na to, że prawo polskie zapewnia wyższe standardy ochrony małoletnich, jeżeli chodzi o kwestię dolnego limitu wieku, od którego dopuszczalne jest powołanie do odbycia służby wojskowej - dodał.

Michalak przypomniał, że sierpniu MEN opracowało projekt wniosku dot. wycofania zastrzeżeń, który miały zaopiniować poszczególne ministerstwa.

Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że wniosek został skierowany do Rady Ministrów, jednakże nie zdążył trafić pod obrady rządu. W związku z tym został odesłany do resortu edukacji - napisał Michalak.

Zaznaczył, że jego postulat "nie stracił na aktualności". Wręcz przeciwnie, w mojej ocenie wymaga szybkiej realizacji - napisał rzecznik, prosząc Szumilas o ponowne skierowanie wniosku do Rady Ministrów.

MEN ma 30 dni, by odpowiedzieć na pismo rzecznika.

Konwencja jest najbardziej rozpowszechnionym dokumentem dotyczącym praw człowieka - podpisały ją wszystkie państwa na świecie, a prawie wszystkie - z wyjątkiem Somalii i USA - ją ratyfikowały. Polska podpisała i ratyfikowała Konwencję w 1991 r. Pomimo że w 1978 r. była inicjatorem uchwalenia konwencji i autorem jej pierwotnego projektu, ratyfikowała ją z dwoma zastrzeżeniami.